piątek, 1 grudnia 2017

Pierwszy Powojenny Bal Oficerski za nami!

Nasza Ekipa na Pierwszym Powojennym Balu Oficerskim -
fot. Kazimierz Chmiel
"Lata dwudzieste, lata trzydzieste..." w takich właśnie klimatach bawili się uczestnicy Pierwszego Powojennego Balu Oficerskiego w Hotelu Koronnym, który odbył się 18 listopada br. Impreza zorganizowana była w celu zebrania funduszy na odbudowę Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego, który w okresie międzywojennym stał na terenie zamojskich koszar.
Organizatorami Balu był Społeczny Komitet Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zamościu oraz Miasto Zamość. Odbudowany Pomnik ma stanąć w setną rocznicę odzyskania niepodległości przed Zamojskim Klubem Garnizonowym. Bardzo się cieszymy, że również przedstawiciele naszego Stowarzyszenia, występując na Balu w strojach z lat 20-tych i 30-tych mogli dołożyć swoją cegiełkę na ten cel.
Dominika i ja podczas Balu Oficerskiego -
fot. Kazimierz Chmiel 
Bal tradycyjnie rozpoczął się od powitania przybyłych gości oraz zaproszeniem do odtańczenia poloneza oraz strzału armatniego. Oprawę muzyczną wieczoru zapewnił Zespół Kameralny Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, która w trzech sekwencjach zaprezentowała nam repertuar związany z okresem międzywojnia. Po za częścią taneczną zespół wraz z naszą Prezes Dominiką, która zapowiadała poszczególne utwory, przeprowadzili konkurs "Jaka to melodia" w stylu retro oczywiście.
Atrakcji podczas balu było co niemiara. Przedstawiciele Zespołu Pieśni i Tańca Zamojszczyzna prezentowali tańce z epoki, jak też tradycyjne tańce polskie bez których nie mógł się przecież odbyć żaden prawdziwy Bal. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również stylizowana na okres międzywojenny foto budka, w której u artysty fotografa Kazimierza Chmiela (Światłoczuły) można było wykonać stylizowane zdjęcia. W związku z tym, że zbliżał się czas "Andrzejek" nie obyło się również bez tradycyjnych wróżb u prawdziwej, zaproszonej ta tę okazję wróżki.
Dla osób, które wystąpiły w strojach z epoki przeprowadzony był konkurs z nagrodami za najlepsze przebranie. Nie obyło się także bez "krwawych" zajść podczas imprezy. W obronie honoru damy odbył się pojedynek w którym udział wzięli przedstawiciele Grupy Rekonstrukcji Historycznej Jana Sobiepana Zamoyskiego. na szczęście na sali był lekarz (co prawda ginekolog) i upływ krwi został szybko zahamowany, a honor damy uratowany. Czyli tradycji stało się zadość.
Nasze Panie "oprawione w ramy" - fot. Kazimierz Chmiel
Całość przeplatana była prezentacjami i licytacjami cennych eksponatów ze sprzedaży których fundusze trafiły na odbudowę Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zamościu.
Humory dopisywały co skutkowało świetną zabawą i wspólnym śpiewaniem pieśni żołnierskich i patriotycznych.
Bardzo dziękujemy organizatorom za to, ze mogliśmy wziąć udział w tak wyjątkowym dla naszego miasta wydarzeniu. Mamy nadzieję, że był to Pierwszy i nie ostatni Powojenny Bal Oficerski w Zamościu. Można by organizować tego typu imprezy również z okazji innych zbiórek organizowanych na cele społeczne. To świetna forma połączenia dobrej zabawy ze zbiórką funduszy na szczytne cele. A jak widzimy ludzi dobrej woli w Hetmańskim Grodzie nie brakuje.   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz