sobota, 22 lutego 2020

Dzień Myśli Braterskiej - święto przyjaźni, od którego wszystko się zaczęło.

Tak się kiedyś wędrowało...
W ostatnim czasie nastąpiła kumulacja różnych ważnych dla mnie świąt. Wczoraj obchodziliśmy Międzynaro-dowy Dzień Przewodnika Turystycznego a dzisiaj czcimy Dzień Myśli Braterskiej, czyli święto wszystkich zuchów, harcerzy, skautów... 
Jak pisze "ciocia Wikipedia": (...) "22 lutego to dzień urodzin założyciela skautingu, sir Roberta Baden-Powella (1857) i jego żony Olave Baden-Powell (1889). Idea ustanowienia tego dnia zrodziła się na 4. Międzynarodowej Konferencji Skautek i Przewodniczek w 1926 w Stanach Zjednoczonych. Początkowo było to święto dziewcząt, jednak z czasem do jego obchodów również dołączyli skauci.
Dzień Myśli Braterskiej uświadamia skautom na całym świecie, jak jest ich wielu i że wszyscy są dla siebie braćmi niezależnie od koloru skóry, narodowości, czy wieku.
W ten dzień harcerze myślą o sobie, składają sobie życzenia, przesyłają kartki, organizują różne gry terenowe lub spotykają się przy ognisku. Dla niektórych środowisk harcerskich Dzień Myśli Braterskiej jest okazją do zbiórki pieniędzy, często na cel charytatywny." (...) tak piszą mądrzy w encyklopedii, a jak ja wspominam moje harcerskie czasy przeczytacie za chwilę. Nie wiem czy za moich czasów, kiedy zaczynałem swoją krótką "karierę" ze skautingiem obchodzono to święto... nie pamiętam.
Może nie pamiętam bo zaczynałem dość wcześnie... bo w pierwszych latach mojej edukacji w szkole podstawowej. To właśnie wówczas wstąpiłem do prowadzonej przez moją Panią wychowawczynię Drużyny Zuchów. Szkoda, że nie zachowały się żadne zdjęcia z tego okresu, ale do dziś pamiętam swoje ślubowanie, czy próby odwagi i sprawności. Bardzo byłem dumny, że mogłem w końcu założyć zakupiony przez mamę z niemałym trudem zuchowski mundurek. 
Były to ciężkie czasy upadku PRL-u i początków transformacji ustrojowej w Naszej Ojczyźnie. Dobrze pamiętam jak kazano nam naszyć na rękawy naszywki z napisem "W rocznicę Manifestu PKWN". Ja w tamtych czasach na pewno nie myślałem o polityce i nie rozumiałem wielu rzeczy, przez to dumnie paradowałem z odznakami fundowanymi dzieciom od najmłodszych lat, ku niezadowoleniu rodziców i dziadków, aż do czasu kiedy to w naszym kraju miała zagościć "wolność i demokracja". W tym czasie zmieniła się także symbolika odznak noszonych na mundurach, nawiązujących tym razem do "Solidarności" i nowej, lepszej Polski.
My w tym czasie w naszej drużynie oddawaliśmy się bardziej rozrywkom i zabawom w naszej drużynie, a nie walka polityczną zdobywając kolejne sprawności, które z czasem przykryły ciemniejszą część munduru, po naszywce z PKWN. W przyszkolnym parku bawiliśmy się w podchody, organizowaliśmy wycieczki piesze po okolicy, a kiedy podczas zbiórek padało to graliśmy w gry planszowe, albo uczyliśmy się śpiewać "ogniskowych" szlagierów. 
Czas uciekał i na Zucha byłem już za stary, więc jak gdyby z automatu wstąpiłem do Drużyny Harcerskiej wchodzącej w skład Hufca w Piaskach. Rozpoczęły się pierwsze wypady pod namioty, wspólne złazy, marsze na orientację. Stąd właśnie wszystko się zaczęło moje zainteresowanie szeroko pojętą turystyką... a w efekcie pewnie przez moje harcerskie początki zostałem przewodnikiem turystycznym. W drużynie byłem praktycznie do końca szkoły podstawowej. Kiedy poszedłem do szkoły średniej nie było już u nas w miejscowości harcerstwa. Był to ciężki okres dla Związku. Następowały liczne podziały, głownie spowodowane różnorodnością poglądów społeczno-politycznych. Nigdy już formalnie nie wróciłem do harcerstwa, ale ideały jakie z niego wyniosłem odcisnęły znaczące piętno na reszcie mojego życia. 
Zawsze sympatyzowałem i sympatyzuję z ruchem skautowskim przez to w tym wyjątkowym dniu pragnę

Złożyć Najserdeczniejsze Życzenia
Wszystkim Druhnom i Druhom Wszystkiego Najlepszego
Wytrwałości w wierności ideałom skautingu.
Życzę, ba każdy dzień obfitował w nowe ciekawe odkrycia,
miłe wycieczki, szczere przyjaźnie.
Życzę by blask ogniska zawsze oświetlał Wasze uśmiechnięte twarze.

  Z harcerskim pozdrowieniem
Druh Tomasz
Czuwaj!!!

Szwedzi pod Zamościem - zimowa potyczka o Twierdzę

Zapraszamy Serdecznie! Oj będzie się działo!
Wojska szwedzkie feldmarszałka Douglasa stanęły pod Zamościem 25 lutego 1656 r. Po paru dniach dołączył do nich sam król Karol  X Gustaw. Rozpoczął się intensywny ostrzał murów, ale z uwagi na brak ciężkich dział i odpowiedniej aprowizacji na zimowe oblężenie próby zdobycia Twierdzy Zamojskiej nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Szwedzi musieli 1 marca zakończyć oblężenie i odejść z pod Twierdzy pozostawiając ją niezdobytą. W ten sposób Zamość stał się jedną z trzech Twierdz nie zdobytych przez Szwedów podczas Potopu. Barwnie o tych wydarzeniach w drugiej części swojej "Trylogii" pisze Henryk Sienkiewicz, a nasi przewodnicy opowiadają podczas oprowadzania po Hetmańskim Grodzie. Wiąże się także z tym wydarzeniem, wykoncypowana przez Henryka Szkutnika "Legenda Szwedzkiego Stołu", którą można będzie obejrzeć w naszym wykonaniu podczas letnich, weekendowych spotkań w kazamacie Bastionu II.

W rocznicę tych wydarzeń Towarzystwo Szabli i Miecza i  Kompania Familii Żaboklickich vel Stowarzyszenie Turystyka z Pasją zapraszają na trening bojowy zarówno Rycerstwo jak i Widzów, którzy będą chcieli zobaczyć, czy znów Zamojska Twierdza pozostanie niezdobytą. Nie możecie tego przegapić!

Zapraszamy 29 lutego 2020 godz. 13.30 Park Miejski w Zamościu!
Link do wydarzenia znajdzieszTUTAJ

piątek, 21 lutego 2020

Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego

Na Bukową Górę też tak można...
Dzisiaj, 21 lutego obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego. Święto to   zostało ustanowione w 1989 r. podczas III Konwencji Światowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych (World Federation of Tourist Guide Associations – WFTGA), która odbyła się w Nikozji na Cyprze.
Zawód przewodnika wymaga od osoby trudniącej się tym fachem, nie tylko bardzo szerokiej wiedzy z zakresu wielu dziedzin nauki takich jak chociażby, historia, historia sztuki, architektura, urbanistyka, biologia, geografia, topografia... a czasami nawet geologia, czy medycyna. Ważne jest również posiadanie wiedzy ogólnej z zakresu związanego z aktualnymi wydarzeniami w odwiedzanych miejscach. Praca przewodnika to ciągły proces uczenia się, zdobywania nowych informacji, zarówno podczas szkoleń jak i drogą nieustannego samokształcenia.
Pracując już jakiś czas (nie przyznam się jak długi, bo właśnie uświadomiłem sobie fakt jak czas szybko ucieka) obserwuję zmiany jakie zachodzą w branży przewodnickiej, a wynikają one z pewnej ewolucji wymagań samych naszych odbiorców, czyli Kochanych Turystów. To właśnie do wymagań naszych klientów staramy się ciągle rozwijać i dostosowywać ofertę zwiedzania do ich indywidualnych (czy co jest o wiele trudniejsze) często "grupowych" potrzeb. Dochodzi nam coraz więcej atrakcji, które ubogacają zwiedzanie, co pozytywnie wpływa na jakosć świadczonych usług.
Podczas oprowadzania po Zamościu
Dzisiaj w pracy przewodnika nie wystarcza już sama wiedza. Dobry przewodnik turystyczny powinien posiadać dar podzielenia się swoimi wiadomościami z oprowadzanymi osobami, powinien potrafić przekazać ją w ciekawy, przystępny, czasami anegdotyczny sposób. Powinien potrafić uczyć się również od... samych turystów. Ileż to ciekawych zasłyszanych od oprowadzanych osób opowieści było przyczynkiem do tego by zgłębić swoją wiedzę na dany temat. Praca przewodnika, to również wielka satysfakcja i sposób na samorealizację. Mimo nienormowanego czasu pracy, który często odbija się na życiu prywatnym i wielu niedogodnościom wynikającemu z ciągłej wędrówki, dominuje zadowolenie, które daje siłę do dalszej... pracy? Bo czy pracą można nazwać coś co jest życiową pasją? Chyba jednak tak... Bo największym sukcesem jest połączenie tego co się robi z tym czym się żyje i czym się pasjonuje.
Z tego miejsca pragnę życzyć Kochanym Przyjaciołom Przewodnikom Turystycznym, wielu wspaniałych wycieczek, tysięcy zadowolonych turystów... i wszelkiej pomyślności w życiu nie tylko zawodowym, ale również prywatnym... No i oczywiście częstych spotkań na "przewodnickiej kawce". A naszym Turystom życzę samych kompetentnych i miłych przewodników, byu wspomnienia z każdej wycieczki były wspomnieniami wyjątkowych chwil i na długo pozytywnie zapadły w pamięć.

Z przewodnickim pozdrowieniem -
Tomasz

czwartek, 6 lutego 2020

Nowy skład Rady Działalności Pożytku Publicznego w Zamościu

We wtorek 28 stycznia br.  w Zamojskim Ratuszu odbyło się pierwsze posiedzenie nowej Miejskiej Rady Działalności Pożytku Publicznego w Zamościu powołanej na lata 2020 - 2022. Miałem zaszczyt zostać członkiem tegoż, jakże ważnego gremium. Mam zamiar aktywnie włączyć się w pracę Rady na rzecz rozwoju trzeciego sektora w naszym mieście. W swojej pracy chciałbym położyć szczególny nacisk na koordynację działań wszystkich działających na terenie Zamościa Organizacji Pozarządowych, skupić się na wzajemnej wymianie doświadczeń związanych z naszą działalnością. Chciałbym by Rada aktywnie działała na rzecz rozwoju naszej społeczności lokalnej. Ważnym aspektem tego działania jest na samym początku stworzenie aktualnej bazy danych o podmiotach Trzeciego Sektora w Naszym Mieście, co ułatwi nam kontakt i dotarcie do szerszej liczby odbiorców z podejmowanymi przez nas działaniami. Bardzo ważna jest również szeroka dyskusja na temat współpracy Stowarzyszeń, Fundacji, Spółdzielni Socjalnych i innych organizacji z jednostkami samorządu terytorialnego, czy też szeroko pojętą sferą biznesu, na temat wspólnego działania i podejmowania inicjatyw zmierzających do rozwoju Zamościa w wielu sferach życia społecznego i gospodarczego. mam zamiar podjąć się również szerokiej dyskusji na temat Budżetu Obywatelskiego, jako środka do realizacji różnego typu oddolnych inicjatyw społecznych, w tym przeznaczeniu środków w nim zagwarantowanych na tzw. "projekty miękkie". Chciałbym poddać dyskusji kwestię Konkursu na "wkłady własne" gwarantowane dla najaktywniejszych podmiotów, a przede wszystkim zwiększenia kwoty przeznaczonej na ten cel w budżecie miasta.  Czekam na propozycje tematów, które Was jako członków Organizacji Pozarządowych, ale także jako mieszkańców Hetmańskiego Grodu interesują i uważacie, że warto poruszyć je na gremium nowo powołanej Rady. Każdy Wasz głos w tej sprawie będzie dla mnie wskazówką i bodźcem do dalszego działania.  
W radzie zasiada 6 przedstawicieli wybranych przez  zamojskie organizacje pozarządowe, 3 osoby  wskazała Rada Miasta Zamość, 3 osoby wskazał Prezydent Miasta Zamość. Na posiedzeniu dokonano wyboru Przewodniczącego Rady, którym został wybrany Jerzy Liberadzki, Wiceprzewodniczącą została wybrana Krystyna Mańko a Sekretarzem Wiesław Rak. Wszystkim powołanym Serdecznie Gratuluję i życzę owocnej współpracy.

Uwaga - Nowy rok.... czyli nowa oferta Przewodników z Pasją

Przewodnicy z Pasją - fot. Rafał Maśny
Uwaga! Uwaga! Uwaga!

Moi Drodzy! 
Mammy jeszcze wolne terminy na zwiedzanie Zamościa i Roztocza w zbliżającym się sezonie turystycznym, jednak z każdym dniem  jest ich mniej. Jeżeli chcecie spotkać się z nami Turystycznymi Pasjonatami w czasie Waszych wycieczek i zabrać ze sobą niezapomniane wspomnienia z pobytu w naszych gościnnym regionie, to nie ma na co czekać! Zarezerwujcie termin już dzisiaj! Jak to zrobić? Wystarczy do nas zadzwonić pod numer tel 885 451 313 lub napisać maila na adres: turystykazpasja@gmail.com Zapraszamy do skorzystania z naszej oferty! na pewno nie będziesz żałować! Zapraszamy również do skorzystania z naszych atrakcji jakie przygotowaliśmy dla Was w nadchodzącym Sezonie turystycznym! 
P.s. W linku poniżej znajdziecie nowy cennik stawek przewodnickich, obowiązujących w roku 2020. Oczywiście podlegają one negocjacjom (oczywiście tylko wtedy, kiedy uznacie, że są zbyt niskie). Więcej informacji uzyskasz klikając TUTAJ