poniedziałek, 27 marca 2023

O Tur-Ban - ie, bez turbanu - czyli o mojej nowej działalności w turystyce słów kilka

Ostatnio tak wiele się w moim życiu dzieje, że znowu zaniedbałem prowadzenie bloga. Przygotowania do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu turystycznego idą pełną parą. Cieszę się z tego, że mój turystyczny kalendarz powoli zapełnia się Waszymi zamówieniami. Miło mi także poinformować, że 2 marca br. rozpocząłem nowy etap mojego turystycznego rozwoju. Sformalizował się pomysł, który już od pewnego czasu chodził mi po głowie, czyli własna Agencja Turystyki. Bardzo długo myślałem nad nazwą, nad logotypem i innymi aspektami związanymi z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej. Tak narodził się właśnie TUR - BAN AGENCJA TURYSTYKI. Już sama nazwa jest dość "specyficzna" i nieco dwuznaczna jak mogło by się wydawać. By rozwiać wszelkie wątpliwości wyjaśniam, że Tur - Ban nie wziął się od męskiego nakrycia głowy noszonego głównie w Indiach, czy Krajach Arabskich, ale od zlepku dwu słów: tur - od turystyki i ban - od mojego nazwiska. Nie ukrywam, że szukałem nazwy, która przyciągnie uwagę moich potencjalnych klientów i wzbudzi zainteresowania i dyskusje. Organizacji wycieczek do Arabii też na razie nie planuję (chociaż kto wie co przyniesie życie). Podobnie było z logotypem. Co na nim jest? Większość powie, że dziwny zielono żółty turban. A ja Wam powiem, że jest to tylko takie wrażenie, bo w logo Agencji mamy zielone łany roztoczańskich pól poprzecinane połaciami kwitnącego tu przepięknie wiosną rzepaku. Zieleń to również kolor otaczających nas dużych kompleksów leśnych, a kolor żółty to barwa słońca, które intensywnie nad nimi świeci. 

Wesołe zdjęcie... bo mam dzisiaj dobry dzień

Czym będzie zajmowała się AGENCJA TURYSTYKI TUR-BAN, o tym dowiecie się już niebawem w z kolejnego mojego wpisu! A jak chcecie dowiedzieć się więcej już dzisiaj to zapraszam na moją "świeżutką" może jeszcze nie do końca dopracowaną treściową, stronę internetową:

https://tur-ban.pl

Zapraszam do odwiedzenia strony i rezerwacji terminów zwiedzania!



poniedziałek, 20 marca 2023

Zapraszamy na wycieczkę do Sandomierza!

 Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Szczęścia 🍀🍀🍀  

Zrób sobie prezent w ten dzień i wybierz naszą ofertę.   Zapraszamy Serdecznie 1 kwietnia na wycieczkę z Hetmańskiego Grodu Zamościa do Królewskiego Miasta Sandomierza! Urokliwe, pełne zabytków, z niepowtarzalnym klimatem …Tyle tu atrakcji,  dla dorosłego i dla dzieci, poczynając od Ojca Mateusza, po ciekawe podziemia, widoki z Bramy Opatowskiej i skarbów Zamku. Ale zwiedzimy także nową atrakcję – Czary Napary! Wspinały świat tajemniczych mikstur zielarskich i aptekarskich na bazie odkryć Marcina z Urzędowa. Dowiemy m.in. wykorzystaniu ziół w kuchni, łazience i sypialni (które zioła pobudzają nasze zmysły), a także o roślinach trujących (w tym najsłynniejszych otruciach w historii świata, receptach trucizn, tu czeka na nas zagadka kryminalna na bazie powieści Umberto Eco “Imię Róży”).A ponieważ to weekend, gdzie święcimy palmy wielkanocne – poznamy zioła, z których najchętniej wykonywano palmy. Zarezerwuj termin już dziś i ruszaj z nami na spotkanie z przygodą, historią, kulturą. Zadzwoń do mnie na nr 693 879 958 by dowiedzieć się więcej!

Poniżej kilka zdjęć z pięknego Sandomierza. Te atrakcje będziecie mogli zobaczyć podczas naszej wyjątkowej wycieczki. 

Rynek wraz z Ratuszem - fot. Tomasz Banach

Z wizytą na komisariacie... - fot. Tomasz Banach

... i u Ojca Mateusza - fot. Tomasz Banach

Brama Opatowska to jeden z symboli Sandomierza - fot. Tomasz Banach

Zamek Królewski - fot. Tomasz Banach

TE I WIELE INNYCH ATRAKCJI ZOBACZYCIE PODCZAS NASZEJ KWIETNIOWEJ WYCIECZKI

ZAPRASZAMY SERDECZNIE!!!

wtorek, 14 marca 2023

Wszystko przez miłość do chodzenia... czyli "chodzika" wspomnień kilka

Wiele godzin spędzonych z mapą... Dawno temu, kiedy GPS był drogim gadżetem

To od turystyki pieszej wszystko się zaczęło... Łaziłem wszędzie gdzie się tylko dało. Najpierw sam, później w zorganizowanych grupach. Początkowo po najbliższej okolicy, później nieco dalej. Ukochałem chodzenie po terenach nizinnych, ale także coraz częściej wybierałem się na wycieczki górskie. Szczególnie polubiłem chodzenie po bieszczadzkich szlakach. 
Po pewnym czasie związałem się nieformalnie z Klubem Turystyki Pieszej "Niezależni". Dzięki wspaniały ludziom, których tam spotkałem zacząłem szerzej poznawać piesze szlaki, a co za tym idzie również walory turystyczne naszej pięknej Ziemi Lubelskiej. Podczas organizowanych w Klubie "Rajdów w nieznane"... szliśmy właśnie w nieznane. Niezależnie od pory roku, czy pogody przemierzaliśmy drogi i bezdroża. 
Później przyszedł czas na Miłośników Turystyki Pieszej - grupy, która powstała początkowo na FB, by następnie zmaterializować się podczas jednego z wspólnych ognisk i wędrówek po lesie. Strona i grupa działa nadal i serdecznie do niej zapraszam.

Na Wzgórzu Kamień - fot. Anna Siedlikiewicz

Kiedy nie wystarczało mi czasu na wyjazdy w Bieszczady, to penetrowałem mniej lub bardziej znane zakątki Roztocza. Ile było tych pieszych wypraw w moim życiu... nie sposób zliczyć. Pasją pozostała i trwa po dzień dzisiejszy. Zapraszam, więc do wspólnego łazikowania. Z wielką przyjemnością pomogę w organizacji rajdów pieszych, wypadów z plecakiem, na malownicze Roztocze, czy też w inne ciekawe miejsca Lubelszczyzny. jako przewodnik turystyczny, służę również ciekawą gawędą o odwiedzanych miejscach. Pakujcie więc plecaki i ruszajcie ze mną. Zapraszam do kontaktu zarówno grupy zorganizowane jak i turystów indywidualnych. Wystarczy zadzwonić pod nr 693 879 958 i umówić się na dogodny termin. Przywitać się o poranku z nowym dniem i wędrować w stronę słońca... lub przeciwną jeżeli ktoś chce opalać inne części ciała. Zarezerwuj spełnienie swoich turystycznych marzeń już dzisiaj. Zapraszam!

sobota, 4 marca 2023

Study Tour po Roztoczu i Zamościu - czyli promocja regionu wśród koleżanek i kolegów z branży turystycznej

Podczas oprowadzania na Trasie Turystycznej - fot. Klaudia Giordano

Ja to mam szczęście!!! Jakie? A chociażby takie, że miałem przyjemność wziąć udział i podzielić się swoją wiedzą przewodnicką, podczas zorganizowanego 23 lutego br., przez EDU -TOUR Klaudii Giordano Study Tour-u po Lubelszczyźnie. Już teraz żałuję tego, że mogłem uczestniczyć w tym wydarzeniu jedynie przez jeden dzień, ale jak mówi przysłowie to "co się odwlecze, to nie uciecze" i przy następnej okazji na pewno to nadrobię. Bo plan zwiedzania Lubelszczyzny był naprawdę bardzo interesujące, a Klaudia poprzez swoje ogromne zaangażowanie, jak i wielką wiedzę o regionie, zadbała o to by uczestnicy imprezy poznali najciekawsze miejsca na turystycznej mapie województwa lubelskiego.

Podczas spotkania w Zamojskim Ratuszu

Mi przypadło w udziale zapoznanie uczestników wyjazdu - koleżanki i kolegów z szeroko pojętej branży turystycznej z atrakcjami Roztocza i Zamościa. Podczas intensywnie spędzonego dnia odwiedziliśmy Archipelag Roztocze z Parkiem Żywiołów w Budach. Po tej nowopowstałej atrakcji oprowadził nas sam współwłaściciel obiektu, wspaniały przewodnik i gawędziarz, a ponadto właściciel  Biura Turystycznego Quand Andrzej Kudlicki. Kolejnymi miejscowościami jakie odwiedziliśmy były: Krasnobród, Zwierzyniec, Szczebrzeszyn, ba następnie udać się do Idealnego Miasta Zamościa. Tutaj spotkaliśmy się z Prezydentem Piotrem Orzechowskim i przedstawicielami Zamojskiego Centrum Informacji Turystycznej oraz Wydziału Turystyki i Promocji Urzędu Miasta, którzy zaprosili naszych gości do przyjazdu w te jakże gościnne strony oraz zapoznali nas z ofertą turystyczną miasta. 

Zwiedzamy Zamość
Następnie wybraliśmy się na spacer po Zamościu, podczas którego przedstawiłem historię i pokazałem najciekawsze atrakcje naszego miasta. Weszliśmy do Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał oraz na Trasę Turystyczną w Bastionie VII. Miło zaskoczyła nas Restauracja Hotelu Renesans przygotowując dla nas poczęstunek niespodziankę. Wspólną kolację zjedliśmy w w nowo otwartej restauracji "22-400". 
Z Klaudią i Remkiem - planujemy kolejne przedsięwzięcia

Wisienką na torcie była wizyta na Zamojskim Rynku Wielkim, który zobaczyliśmy w pięknym wieczornym anturażu. Wszystko co dobre musi mieć swój koniec. Tak samo z naszym spotkaniem w ramach Study Tour. Dziękuję przede wszystkim uczestnikom wyjazdu jak i Klaudii, która powierzyła mi tę jakże miłą dla mnie funkcję przewodnika. Dziękuję wszystkim tym, którzy dołożyli swoich starań, by uatrakcyjnić pobyt grupy. Długo bym musiał tutaj wymieniać, tych, którzy się do tego przyczynili. Mam szczerą nadzieję, że ten pobyt w realny sposób przyczynił się do promocji regionu i miasta, a co za tym idzie do wzrostu ruchu turystycznego. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI.