czwartek, 19 października 2017

Zaproszenie na Wernisaż Wystawy "Okiem Reportera - Turystyka z Pasją w fotografii Rafała Maśnego"

W imieniu organizatorów pragniemy Zaprosić Państwa Serdecznie na Wernisaż Wystawy "Okiem Reportera - Turystyka z Pasją w fotografii Rafała Maśnego", który odbędzie się w dniu 20 października br, o godzinie 18:00 w Kawiarni Mazagran (ul. Pereca 16) w Zamościu.
Na wystawie będzie można obejrzeć fotografię reportażową autorstwa zamojskiego fotografa Rafała Maśnego, powstałe podczas plenerów i imprez organizowanych przez Stowarzyszenie Turystyka z Pasją. Na Wystawie znajdą się prace wykonane w przepięknej scenerii Zamościa i Roztocza w okresie ostatnich trzech lat działalności Turystyki z Pasją. Więcej informacji o wydarzeniu znajdziecie Państwo "klikając" TUTAJ

Organizatorzy:
- Kawiarnia Mazagran;
- Stowarzyszenie Turystyka z Pasją;
- Fotografia Dokumentalna i Reportażowa - Rafał Maśny;

środa, 18 października 2017

Wizyta Delegacji z Bieżunia w Zamościu w 300 Rocznicę Urodzin Andrzeja Zamoyskiego

Delegacja Bieżunia podczas spotkania z Prezydentem Zamościa
Panem Andrzejem Wnukiem - fot. Wiesław Paszta
Delegacja z Bieżunia odwiedziła Zamość. Wizyta jest związana z obchodami Roku Zamoyskiego, który uchwałą podjęła Rada Miejska w Bieżuniu. Ponadto w 2017 obchodzona jest 300 rocznica urodzin Andrzeja Zamoyskiego.

W rocznicę trzechsetnych urodzin Andrzeja Hieronima Franciszka Zamoyskiego herbu Jelita urodzonego w Bieżuniu - kanclerza wielkiego koronnego, marszałka Trybunału Wielkiego Koronnego, polityka, prawnika, pamiętnikarza czterdziestoosobowa delegacja z Bieżunia i okolic odwiedziła Zamość i Kozłówkę. To miejsca szczególnie związane z rodziną Zamoyskich. Głównym celem było oczywiście oddanie hołdu poprzez złożenie wiązanki kwiatów w krypcie zamojskiej katedry gdzie pochowany został Andrzej Zamoyski i uczestnictwo w mszy świętej. Program przewidywał także bliższe poznanie historii rodu Zamoyskich, poznanie zabytków i muzeów Zamościa oraz pałacu w Kozłówce. Miasta nawiązały między sobą współpracę. Między innymi będą dzielić się swoimi opracowaniami historycznymi. 

Spotkanie z Marcinem Zamoyskim - fot. Wiesław Paszta
Dzień pierwszy
Bieżuń żegna nas porannymi opadami, które powoli ustają po minięciu Warszawy. Po prawie sześciu godzinach docieramy do Zamościa który wita nas słońcem. Szybkie zakwaterowanie w hotelu i udajemy się w kierunku katedry. W Kolegiacie organizowane były uroczystości "koronacyjne" ordynatów z rodu Zamoyskich tu także spoczywają ich prochy. Uchylają się zamontowane w podłodze wykonane z żelaza drzwi z umieszczonymi herbami rodowymi i napisem Fundatoribus Grata Memoria no 1779 (Fundatorom wdzięczna pamięć) , schodzimy do podziemi w których spoczywają prochy ordynatów z rodu Zamoyskich jak również ich bliscy i rodziny. Burmistrz Andrzej Szymański i kierownik bieżuńskiego muzeum Jerzy Piotrowski składają wiązankę kwiatów przed kryptą gdzie spoczywa Andrzej Zamoyski. Możemy także zwiedzić całe podziemie. Rozpoczyna się msza święta a potem jeszcze zwiedzanie świątyni, po której oprowadza nas Dominika Lipska. 
Następnie spotkaliśmy się z Marcinem Zamoyskim, synem Jana Zamoyskiego, ostatniego ordynata, który w latach 1990-1992 i 2002-2014 był prezydentem Zamościa. Panu Marcinowi zostają wręczone upominki i udajemy się pod pomnik Jana Zamoyskiego zrobić pamiątkowe zdjęcie. Teraz pora na odwiedzenie Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał gdzie zaprezentowano wspaniałą multimedialną projekcje historii miasta i twierdzy Zamość oraz ekspozycję militariów. Teraz wpadamy w ręce przewodnika z pasją czyli Tomka Banacha, który oprowadza nas i dzieli się swoimi wiadomościami o zabytkach miasta. Jeśli ktoś myśli, ze po tak intensywnym dniu można było paść ze zmęczenia to grubo się myli. Po krótkim relaksie czeka nas jeszcze integracyjne spotkanie przy serwowanych lokalnych potrawach a także „odnowa biologiczna” w rytmach muzycznych.

Pod Pomnikiem Założyciela Zamościa Jana Zamoyskiego -
fot. Wiesław Paszta
Dzień drugi
Niedziela zaczęła się od spotkania obecnym prezydentem Zamościa Andrzejem Wnukiem. W sali konferencyjnej Urzędu Miasta przedstawił obecny status miasta , które dzięki swej historii oraz zabytkom takim jak np. świetnie zachowana twierdza staje się dużą atrakcją turystyczną a także biznesową. Głos zabrał również burmistrz Andrzej Szymański, który przedstawił perspektywę rewitalizacji pałacu w Bieżuniu oraz podtrzymania nawiązanych obecnie kontaktów i dalszej współpracy kulturalnej na linii Bieżuń – Zamość. Oczywiście jeszcze wspólne zdjęcie, wręczenie upominków i krótkie spotkanie z miejscową prasą i zwiedzamy kolejne muzeum które mieści się w kamienicach Ormiańskich przy Rynku Wielkim w którym ekspozycja podzielona jest na trzy części: historyczną – poświęconą dziejom Zamościa, rodu Zamoyskich i Ordynacji Zamojskiej, archeologiczną i etnograficzną.Czas nas goni , bo jeszcze pozostało nam zwiedzanie pałacu w Kozłówce. Nad bramą wjazdową napis „ To mniey boli” i wspaniały pałac z ogrodem i powozownią. Poznajemy drzewo genealogiczne rodu Zamoyskich , wspaniałe pokoje i wyposażenie pałacu. Na zewnątrz w ogrodzie przyciąga wzrok skromy brzozowy krzyż na grobie zmarłego w 1940 roku Adama Michała Zamoyskiego założyciela między innymi Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Czas powoli dobiega końca, można zwiedzić jeszcze eksponaty w Muzeum Socrealizmu i czeka nas powrót do Bieżunia. To była wspaniała lekcja historii, która poprzez ród Zamoyskich łączy nasz Bieżuń z Zamościem i Kozłówką.

Tekst i zdjęcia: Wiesław Paszta - KurierŻuromiński.pl

Oryginał tekstu znajdziesz TUTAJ

Stowarzyszenie Turystyka z Pasją Podsumowało III Rok działalności

Członkowie Stowarzyszenia Turystyka z Pasją podczas Podsumowani -
fot. Kazimierz Chmiel
W minioną niedzielę (15 października) nasze Stowarzyszenie Turystyka z Pasją podsumowało III Rok działalności. Spotkanie zorganizowane z tej okazji w Kazamacie Zachodniej Bastionu II w Zamościu, rozpoczęło się od odegrania ostatniego w tym sezonie turystycznym przedstawienia "Legendy Stołu Szwedzkiego". Następnie miała miejsce premiera pierwszego odcinka drugiej serii naszych krótkich filmików o historiach związanych z Hetmańskim Grodzie "Zamość, znany i nieznany" pt. "Ta, która zauroczyła Boga Wojny". Filmik już niebawem będzie można oglądać na "stowarzyszeniowym" kanale na You Tube. Kolejnym punktem niedzielnego spotkania było wręczenie podziękowań dla osób, które w szczególny sposób w tym roku wspomogły działania Naszego Stowarzyszenia. Wśród wyróżnionych pamiątkowymi dyplomami znaleźli się: Pan Andrzej Wnuk Prezydent Miasta Zamościa, Wydział Turystyki i Promocji Urzędu Miasta Zamość , Wydział Kultury i Sportu Urzędu Miasta Zamość, Muzeum Zamojskie w Zamościu, Redakcja Nowego Kuriera Zamojskiego oraz Restauracja Renesans. Szczególne podziękowania popłynęły również w kierunku naszej koleżanki przewodniczki Ewy Strumidło, która przez wiele lat z pasją oprowadza po Zamościu i zawsze służy swą radą i pomocą. 
Wręczenie Podziękowań Panu Prezydentowi Miasta Zamość
Andrzejowi Wnukowi - fot. Kazimierz Chmiel
To jednak nie pełna lista tym, którzy w mijającym roku (i w latach poprzednich) przyczynili się
poprzez bezinteresowną i szczerą współpracę do tego, że Stowarzyszenie mogło realizować swoje przedsięwzięcia. Na podziękowania w tym miejscu należą się również: Zamojskiej Manufakturze Słodyczy (za przygotowanie słodkiego poczęstunku dla naszych gości), Kawiarni Galicya Cafe (za pyszną kawę serwowaną w czasie imprezy), Kawiarni Mazagran (za przygotowanie własnoręcznie robionej chałwy). Za przepyszny poczęstunek dziękujemy Restauracji Renesans, Restauracji Muzealnej Ormiańskie Piwnice, Bistro Zamościanka oraz Spółdzielni Socjalnej "Sami Swoi". W naszej. Podziękowania należą się również Restauracji Skarbiec Wina, Restauracji Corner Pub oraz tym Wszystkim, którzy nas wspierali, a nie zostali w tym krótkim tekście wymienieni z imienia, nazwiska czy funkcji. Wszystkim z całego serca Dziękujemy.
Szczególne podziękowania kierujemy w tym miejscu mediom, które promowały i relacjonowały nasze przedsięwzięcia przez trzy lata działalności naszej Organizacji!
Kazamata Zachodnia podczas Podsumowania - fot. Kazimierz Chmiel
W dalszej części Podsumowania III Roku Turystyki z Pasją miałem zaszczyt krótko przedstawić nasze dokonania i inicjatywy realizowane w minionym sezonie turystycznym. Warto wspomnieć tutaj o III Turystycznej Majówce w Zamościu, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta i turystów czy o naszych elementach ubogacających XV Szturm Twierdzy Zamość. W okresie wakacyjnym dzięki wsparciu Urzędu Miasta Zamość realizowaliśmy projekt pt. "Czwartki z Leśmianem" w ramach, których oprowadzaliśmy specjalnie stworzonym szlakiem poświęconym Bolesławowi Leśmianowi, wpisując się w ten sposób w Rok Leśmianowski w Zamościu. W minionym sezonie kontynuowaliśmy inicjatywy, które świetnie sprawdziły się już w poprzednim roku, a mianowicie odgrywaliśmy Inscenizację "Legendy Stołu Szwedzkiego" (dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego jak i Urzędu Miasta Zamość) oraz oprowadzaliśmy turystów podczas "Nocnego Zwiedzania Zamościa".  Byliśmy również partnerami tak dużych przedsięwzięć jak "Szczebrzeszyn - Stolica Języka Polskiego" czy poprzez organizację potańcówki w stylu lat 20 i 30 -ych w Festiwalu Filmów Historycznych. We wrześniu reprezentowaliśmy Zamość na Europejskim Festiwalu Smaków w Lublinie, gdzie zaprezentowaliśmy się zarówno ze zdolnościami kulinarnymi jak i aktorskimi. To oczywiście nie wszystko co działo się w Stowarzyszeniu w ostatnim roku. Na dłuższe podsumowanie mam nadzieję przyjdzie jeszcze czas na moim blogu. Za wszelką okazaną pomoc w realizacji tych zadań Wszystkim sponsorom, uczestnikom, jak i członkom Naszej Organizacji jeszcze raz dziękujemy.
Bezpośrednio przed Podsumowaniem III Roku Stowarzyszenia Turystyka z Pasją odbyły się wybory nowych, a raczej w tym wypadku możemy powiedzieć, że starych władz. Walne zebranie członków zdecydowało, by zarówno Zarząd jak i Komisja Rewizyjna pozostały w niezmienionym składzie. Podczas "walnego" przyjęto do Organizacji nowych członków, którzy zdecydowali się swoją, opartą w dużej mierze na wolontariacie pracą, włączyć się w nasze inicjatywy. Do zobaczenia na podsumowaniu IV Roku Turystyki z Pasją.   

piątek, 6 października 2017

Nagrody i Wyróżnienia w Konkursie na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego 2017 przyznane.

Prezentacja "Legendy" podczas Gali - fot. Turystyka z Pasją
W dniu wczorajszym (5 października br.) w Centrum Spotkań Kultur w Lublinie mieliśmy zaszczyt (Dominika i Ja) uczestniczyć w Gali wręczenia nagród w Konkursie na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego 2017 roku. Organizatorem Konkursu były: Lubelska Regionalna Organizacja Turystyczna i Polska Organizacja Turystyczna. Kapituła Konkursowa przyznała Nagrody i wyróżnienia następującym podmiotom z branży turystycznej naszego województwa:
I miejsce – Centrum Spotkania Kultur w Lublinie;
II miejsce – Zamojska Twierdza Atrakcji w Zamościu, Urząd Miasta Zamość;
III miejsce – Festiwal Trzech Kultur we Włodawie, Muzeum Zespół synagogalny we Włodawie;
Nagroda Internautów – Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie;
Wyróżnienie – Rowerem po Roztoczu, Urząd Gminy Susiec;
Wyróżnienie – Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie, Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń;
Wyróżnienie – Ogólnopolski Festiwal Fantastyki FALKON, Lubelskie Stowarzyszenie Fantastyki ,,Cytadela Syriusza";
Wyróżnienie – LAND ART FESTIWAL, Fundacja Latająca Ryba;
Wyróżnienie – Wioska Gotów w Masłomęczu, Masłomęckie Stowarzyszenie Wioska Gotów;
Wszystkim nagrodzonym i Wyróżnionym Serdecznie Gratulujemy!
Nasza reprezentacja podczas Gali - fot. Anna Augustyniak
Nasze Stowarzyszenie Turystyka z Pasją również wystawiło swój produkt w konkursie. Była nim Inscenizacja Legendy Stołu Szwedzkiego. Niestety nie udało nam się zdobyć nagrody czy wyróżnienia w Konkursie, jednak jesteśmy niezmiernie dumni z tego iż nasza inicjatywa uzyskała drugi wynik w głosowaniu Internautów na Najlepszy Produkt Turystyczny Województwa Lubelskiego 2017 roku. To właśnie dzięki Wam Wszystkim, którzy oddaliście na nas głos, udostępnialiście wydarzenie i wspieraliście nas w naszym działaniu udało się zająć "Legendzie" tak zaszczytne miejsce wśród Produktów Turystycznych Lubelszczyzny. W tym miejscu pragnę z Całego Serca w imieniu własnym jak i całego Stowarzyszenia oraz osób zaangażowanych w realizację przedsięwzięcia podziękować za głosy i działania, które sprzyjają promocji naszego wydarzenia, a przede wszystkim promocji naszego miasta Zamościa.
Wasze głosy i wsparcie to dla nas Największe Wyróżnienie i Nagroda oraz zachęta do dalszego działania. Pozwólcie, że podziękuję Wszystkim Wam ogólnie by nikogo nie pominąć mając nadzieję, że w przyszłym sezonie znajdą się środki i siły by spotkać się wspólnie przy kolejnej odsłonie Inscenizacji Legendy Szwedzkiego Stołu.

Jesteście WIELCY - DZIĘKUJEMY!!!

Korzystając z okazji zapraszam do odwiedzenia i polubienia strony Legendy na FB
klikając TUTAJ 

niedziela, 1 października 2017

"Legendarne" wpadki i wypadki podczas Inscenizacji "Stołu Szwedzkiego"

Miłościwie Panujący na Zamościu Jan Sobiepan Zamoyski wraz ze
swoim Dworem - fot. Mirosław Chmiel
Jak doskonale wiecie nie jesteśmy profesjonalnymi aktorami. Staramy się jednak jak najlepiej odgrywać nasze role w Inscenizacji "Legendy Stołu Szwedzkiego", którą to już od dwóch lat odgrywamy dla turystów i mieszkańców miasta w Kazamacie Zachodniej Bastionu II, jak i w przepięknej scenerii Zamojskiego Starego Miasta. Najciekawszymi, moim zdaniem, wpadkami i wypadkami, oraz ciekawostkami jakie miały miejsce podczas odgrywania przez nas "na żywo" Inscenizacji.
Wpadka pierwsza: pewnego razu, kiedy inscenizacja była już w zaawansowanym stadium grania naszemu oficerowi (Rafałowi) zadzwonił telefon, którego zapomniał wyciszyć. Zanim zdążył "dobrać" się do telefonu skrytego w oficerskiej kaletce... dźwięk telefonicznego dzwonka wypełnił całą kazamatę... publiczność zaczęła się śmiać i bić brawo. By wyjść z twarzą z całego zdarzenia zmieniliśmy spontanicznie tekst dialogów, w których Król Szwedzki Karol X Gustaw (Jacek) obiecał "zasięg tej Przesławnej Rzeczypospolitej przywrócić" a Sobiepan (Ja) powiedział, do posła królewskiego, "że jako Waszmość widziałeś, komórek Ci u nas w Zamościu nie brak, przeto jego Szwedzka jasność nie musi swojej do Twierdzy ze sobą brać"... jak widzicie inwencji nam nie brakuje.
Narada w Obozie Szwedzkim - fot. Mirosław Chmiel
Wpadka drugu: jednego razu, kiedy przyszło nam odgrywać "Legendę" w samo południe na Rynku Wielkim w Zamościu był taki upał, że na moim napierśniku można było jajka smażyć. Aktorzy walczyli dzielnie z niemiłosiernym żarem lejącym się z nieba. Nie oparły się mu niestety... stojące w świecznikach na stołach świeczki. Zaczęły się pod wpływem temperatury topić, krzywić.. by ostatecznie skierować się "knotami" do dołu. Wyglądały przezabawnie... przedstawienie trwało dalej.
Wpadka Trzecia: Kiedy w zastępstwie w postać Króla Szwedzkiego Karola Gustawa wcielił się nasz przyjaciel (Jakub) okazało się, że do barwnego królewskiego stroju, zdobionego koronkami, piórkami w kapeluszu i wstęgą orderową, nie mamy... tak dużego rozmiaru butów. Z tego to oto powodu Król Szwedzki musiał wystąpić w... trampkach. Na szczęście Król w mało które miejsce "chodzi piechotą", przez to Jakub całe przedstawienie przesiedział za stołem stopy kryjąc pod długim obrusem... Publiczność chyba tego na szczęście nie zauważyła, tym bardziej, że damska część publiki rzucała powłóczyste spojrzenia w kierunku młodego, przystojnego Króla... a my mieliśmy ubaw po pachy... gdyż z Króla Gustawa X zrobiliśmy... Króla Trampka Pierwszego.
Bij Szweda! - fot. Mirosław Chmiel
Wypadek pierwszy: zawsze po Inscenizacji staramy się częstować naszych widzów potrawami ze "Stołu Szwedzkiego". Jednego razu kiedy graliśmy na Rynku Wielkim publiczność nie wytrzymała widoków i zapachu wiktuałów jakie znajdowały się na stołach i już w czasie przedstawienia, co sprawniejsi chcieli rozpocząć degustację i rzucili się na specjały. By temu zapobiec musiała interweniować nasza dzielna "straż przyboczna". Po spektaklu jedzonko zniknęło dosłownie w kilka sekund... Ot naród głodny chodzi, a z "Pańskiego" stołu widocznie smakuje najlepiej.
Ciekawostka: w czasie kiedy graliśmy premierowe przedstawienie w ramach Zamojskiego Lata Teatralnego na patio Hotelu i Restauracji Renesans, strony Polską i Szwedzką oddzielała zaadaptowana na fosę... fontanna. To właśnie na niej "wybudowaliśmy" prowizoryczny most na fosie... z blatów stołów restauracyjnych. Most spisał się dzielnie i dzięki temu posłowie Króla Szwedzkiego mogli bezpiecznie z listami do Jana Sobiepana Zamoyskiego przybyć do Twierdzy.

To by było na tyle na dzisiaj. Jeżeli sobie coś jeszcze przypomnę, lub coś się ciekawego wydarzy podczas grania spektaklu na pewno się z Wami tym podzielę.