środa, 14 grudnia 2016

Mini wystawa ambrotypów w Galicya Cafe

Jedno ze zdjęć wystawy w Galicya Cafe - fot. Turystyka z Pasją
We wtorek 13 grudnia w kawiarni Galicya Cafe przy Rynku Solnym 2 w Zamościu miał miejsce wernisaż mini wystawy fotografii na szkle (ambrotypów) autorstwa Grzegorza Walezego z Atelier Historyczni w Lublinie. Na wystawie możemy podziwiać 5 prac wykonanych dziewiętnastowieczną techniką fotograficzną. Tematem zdjęć wykonanych repliką starego aparatu było „poszukiwanie kawy” (stąd też miejsce prezentacji wystawy). Za plener do wykonania fotografii posłużyło patio Restauracji Renesans, które na ten czas zaaranżowane zostało na styl kolonialny. W roli modeli (w strojach z przełomu XIX i XX wieku) wystąpili członkowie Stowarzyszenia Turystyka z Pasją i szef Galicya Team, który czuwał abyśmy "wynaleźli" najlepszą kawę.
Skan jednego z ambrotypów  - fot. Grzegorz Walezy
Ambrotypia to jedna z dawniejszych, stosowanych od 1851 roku, pozytywowych technik fotograficznych, pozwalająca uzyskać jeden unikatowy (czyli bez możności wykonania odbitek) obraz. Ambrotypia opiera się na technice mokrej płyty kolodionowej, przy czym negatyw na szklanej płycie uzyskany w technice mokrej płyty jest specjalnie lekko nieoświetlony, a następnie umieszczany na czarnym podkładzie, przez co uzyskuje on wygląd pozytywu. Obrazy tego rodzaju były często kolorowane. Fotografie uzyskane w wyniku zastosowania mokrej płyty kolodionowej miały dobry kontrast i drobne ziarno. Dla nas laików w dziedzinie takiej metody fotograficznej było to nowe, niezwykłe doświadczenie, stanąć przed okiem aparatu, który wykona dla nas jedyne i niepowtarzalne zdjęcie. Przyzwyczajeni do dzisiejszej fotografii cyfrowej z zachwytem czekaliśmy na pojawienie się negatywów zdjęć na szklanej płycie. To naprawdę niesamowite uczucie.
Podczas wernisażu - fot. Rafał Maśny
Podczas wczorajszego wernisażu nie tylko można było podziwiać ambrotypy, ale także można było posłuchać opowieści o tym jak powstawały, oraz o tym jak przygotowaliśmy się do samej sesji. Wszystko dopełniała degustacja wyśmienitej kawy serwowanej przez Galicya Cafe, której aromat roznosił się w koło przyjemni drażniąc nozdrza. Marek Szwaczkiewicz i Wojtek Pieczykolan z Galicya Team przygotowali dla gości wernisażu pokaz parzenia kawy i jak zwylne z ogromną pasją opowiadali o tym jak pali się kawę, jak ją parzyć czy z czym podawać
Pragniemy podziękować Wszystkim, którzy mimo mroźnego wieczoru uczestniczyli w wernisażu, jak również tym, którzy przyczynili się do tego by ta wystawa powstała. Nie było by jej gdyby nie Dominika Lipska – pomysłodawczyni całego przedsięwzięcia, Grzegorz Walezy – fotograf, pasjonat starej fotografii z Atelier Historyczni w Lublinie, członkowie Stowarzyszenia Turystyka z Pasją – wcielający się w role modeli, Galicja Team – dopingujący nas do pracy i czynnie uczestniczący w przygotowaniach sesji zdjęciowej oraz wernisażu, Restauracji Renesans – która zgodziła się udostępnić patio restauracji i zamienić je na fragment kolonialnej scenerii, fotograf Dariusz Szopa, który rejestrował okiem współczesnego aparatu wszystko co działo się podczas sesji fotograficznej, oraz wiele jeszcze osób, którym nie mniej niż tym wymienionym imiennie dziękujemy.

Więcej zdjęć z Wernisażu zobaczysz "klikając"

Wystawę można oglądać codziennie
od poniedziałku do soboty w godz. 10:00 - 17:00
w niedziele od 10:00 - 18:00
delektując się pyszną kawą
w Galicya Cafe przy Rynku Solnym 2 w Zamościu

ZAPRASZAMY !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz