Ja jako chorąży - fot. Nowy Kurier Zamojski |
W poświąteczną niedzielę 27 grudnia br na Rynku Wielkim w Zamościu spotkali się miłośnicy rekonstrukcji historycznej (a przede wszystkim dobrej zabawy) z Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. Jana Sobiepana Zamoyskiego, Towarzystwa Szabli i Miecza oraz Zarządu naszego Stowarzyszenia Turystyka z Pasją. Była okazja spalić troszkę nagromadzonych przez święta kalorii jak i rozruszać zastane kości. To także świetna okazja by zaprezentować, dość licznie zgromadzonym na rynku mieszkańcom miasta i turystom odwiedzającym w tym czasie Hetmański Gród, XVII wieczne techniki walki, dać możliwość "powąchania" unoszącego się w powietrzu prochu, popodziwiania historycznych strojów. Mnie tym razem przypadła zaszczytna funkcja chorążego, któremu powierzono zamojską chorągiew.
To już kolejna impreza tego typu w której braliśmy udział. Bitwy o Zamość organizowane są spontanicznie przez grupę "zapaleńców" często z dnia na dzień w różnych miejscach zamojskiego Starego Miasta. Dla tego trzeba mieś nieco szczęścia by móc w tym wydarzeniu uczestniczyć. Chodzi tutaj nie tyle o problemy organizacyjne a element zaskoczenia towarzyszący takiej formie. Bardzo lubię te zdziwione miny turystów widzących nagle wyłaniający się oddział "dziwnie" ubranych facetów w różnym wieku, którym towarzyszą barwnie ubrane dostojne damy. Wrażenie niezapomniane! Takie rzeczy tylko w Zamościu!
Z niecierpliwością czekamy na informację o kolejnej Bitwie o Zamość, by Was o tym móc poinformować i zaprosić do udziału.
Oczekiwanie umili nam oglądanie fotorelacji z wydarzenia autorstwa
Tomasza Krywionka z Nowego Kuriera Zamojskiego
Zapraszamy do oglądania klikając: TUTAJ
Moim zdaniem w www.hydro-crane.pl - mają duży wybór sprzętu.
OdpowiedzUsuń