środa, 30 grudnia 2015

"Bitwa o Zamość" - czyli poświąteczny spontan!

Ja jako chorąży - fot. Nowy Kurier Zamojski
W poświąteczną niedzielę 27 grudnia br na Rynku Wielkim w Zamościu spotkali się miłośnicy rekonstrukcji historycznej (a przede wszystkim dobrej zabawy) z Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. Jana Sobiepana Zamoyskiego, Towarzystwa Szabli i Miecza oraz Zarządu naszego Stowarzyszenia Turystyka z Pasją. Była okazja spalić troszkę nagromadzonych przez święta kalorii jak i rozruszać zastane kości. To także świetna okazja by zaprezentować, dość licznie zgromadzonym na rynku mieszkańcom miasta i turystom odwiedzającym w tym czasie Hetmański Gród, XVII wieczne techniki walki, dać możliwość "powąchania" unoszącego się w powietrzu prochu, popodziwiania historycznych strojów. Mnie tym razem przypadła zaszczytna funkcja chorążego, któremu powierzono zamojską chorągiew.  
To już kolejna impreza tego typu w której braliśmy udział. Bitwy o Zamość organizowane są spontanicznie przez grupę "zapaleńców" często z dnia na dzień w różnych miejscach zamojskiego Starego Miasta. Dla tego trzeba mieś nieco szczęścia by móc w tym wydarzeniu uczestniczyć. Chodzi tutaj nie tyle o problemy organizacyjne a element zaskoczenia towarzyszący takiej formie. Bardzo lubię te zdziwione miny turystów widzących nagle wyłaniający się oddział "dziwnie" ubranych facetów w różnym wieku, którym towarzyszą barwnie ubrane dostojne damy. Wrażenie niezapomniane! Takie rzeczy tylko w Zamościu!
Z niecierpliwością czekamy na informację o kolejnej Bitwie o Zamość, by Was o tym móc poinformować i zaprosić do udziału.

Oczekiwanie umili nam oglądanie fotorelacji z wydarzenia autorstwa
Tomasza Krywionka z Nowego Kuriera Zamojskiego

Zapraszamy do oglądania klikając:   TUTAJ

środa, 23 grudnia 2015

Kolejny filmik z naszej serii "Zamość znany i nieznany"

Portret Jana Zamoyskiego
Zbiory Muzeum Zamojskiego w Zamościu
Już od wczorajszego wieczoru na kanale You Tube Stowarzyszenia Turystyka z Pasją można oglądać kolejny filmik z naszej serii "Zamość znany i  nieznany". Prezes Stowarzyszenia Dominika Lipska opowie Wam tym razem o Janie Zamoyskim - Hetmanie Wielkim Koronnym i Kanclerzu. Jan Zamoyski to wybitny polityk, strateg, człowiek renesansu, któremu poświęcimy na pewno nie jeden odcinek naszej produkcji. Tym razem przedstawiamy kulisy pierwszej wolnej elekcji i krótkiego panowania na tronie Rzeczypospolitej ciekawej postaci jaką był Henryk Walezy. Chcecie dowiedzieć się o tym jaki wpływ miał Zamoyski na przebieg wolnej elekcji i wybór króla? Jakie wrażenie zrobił na polskiej szlachcie przybyły z Francji przyszły monarcha i co ze sobą przywiózł do Kraju nad Wisłą? Jak zakończyło się jego stosunkowo krótkie panowanie na tronie Polskim? W końcu, co zabrał ze sobą uciekając do Paryża by objąć tron francuski? Tego Wszystkiego dowiecie się oglądając trzeci już odcinak naszej serii amatorskich filmików o Zamościu jego historii, zabytkach i ludziach z nim związanych. Po raz kolejny stanąłem za kamerą wideo by poprzez nagranie i publikację uwiecznić historię Hetmańskiego Grodu. Mam nadzieję, że podobały się Wam poprzednie części, które możecie oglądać na naszym kanale. By nie przegapić kolejnych części cyklu zapraszam do subskrypcji kanału i do polecania go znajomym. Nowy odcinek można zobaczyć w każdy wtorek po godzinie !9-ej. Zapraszam do oglądania!



JEŻELI JESZCZE NIE WIDZIAŁEŚ POPRZEDNICH ODCINKÓW 
Z SERII "ZAMOŚĆ ZNANY I NIEZNANY"
NIC STRACONEGO!

MOŻESZ JE OBEJRZEĆ TUTAJ:

wtorek, 22 grudnia 2015

Podsumowanie Roku Kulturalnego 2015 w Zamościu

Podsumowanie Roku Kulturalnego 2015
fot. Nowy Kurier Zamojski
W piątkowy wieczór 18 grudnia Hala Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu wypełniła się osobami związanymi z szeroko pojętą kulturą w na Podsumowaniu Roku Kulturalnego 2015. Na uroczystości przedstawiono dorobek kulturalny miasta i podziękowano tym wszystkim, którzy swoją pracą przyczynili się do organizacji przedsięwzięć kulturalnych w Zamościu.  Galę poprowadzili: Małgorzata Bzówka i Janusz Myka. Imprezę rozpoczął Prezydent Miasta Zamość Pan Andrzej Wnuk witając wszystkich zaproszonych. Gościem honorowym zamojskiej gali była Pani Danuta Grechuta, żona urodzonego w Zamościu znanego i wybitnego poety, piosenkarza, kompozytora Marka Grechuty. Nawiasem mówiąc Pani Danuta przed imprezą zwiedzała Miasto Idealne z naszą Panią Prezes Dominiką Lipską, podziwiając uroki Zamościa po zmroku. 
Dominika Lipska i Ja na Gali Podsumowania Roku
fot. Nowy Kurier Zamojski
Podczas Gali wręczono medale i wyróżnienia dla instytucji i ludzi kultury. Brązowym Medalem Zasłużony dla Kultury "Gloria Artis" przyznanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego uhonorowano Stanisława Piasecznego znanego zamojskiego artysty plastyka zaangażowanego od 50 lat w życie kulturalne miasta. Medalem "Zasłużony dla Zamościa" Prezydent Wnuk udekorował Pana Stanisława Orłowskiego - fotografa tworzącego w Zamościu od dziesięcioleci, założyciela Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego. Tytuł Ambasadora Kultury Zamościa przyznano Pani Beata Ścibakówna, prywatnie żona Jana Englerta. Małżeństwo od kilku lat patronuje Zamojskiemu Latu Teatralnemu. Prezesa Stowarzyszenia "Wszystko Gra" w Zamościu Pana Mateusza Szulakiewicza wyróżniono godnością Animatora Kultury Zamościa. Taki sam tytuł otrzymała Pani. Katarzyna Puzio - muzyk Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego.
Koncert Kamila Bednarka z zespołem
fot. Nowy Kurier Zamojski
Podziękowania popłynęły także w kierunku sponsorów zamojskiej kultury, bez których nie byłaby możliwa realizacja wielu imprez kulturalnych w mieście. Statuetką Super Sponsora Kultury Zamościa wyróżniono PKP Linia Hutnicza - Szerokotorowa Spółka z o.o. z siedzibą w Zamościu. Przyznano także tytuły Sponsora Kultury Zamościa następującym firmom: PGNIG S.A., Perła Browary Lubelskie, Euro Car Spółka z o.o. w Zamościu.
Nagrody finansowe Prezydenta Miasta Zamość otrzymali: znany fotograf - reportażysta Mirosław Chmiel - uwieczniający na swoich fotografiach wszystkie zamojskie wydarzenia kulturalne, Patryk Pawelec - aktor i recytator, Zofia Monastyrska - flecistka, muzyk Zamojskiej Orkiestry Symfonicznej i Arkadiusz Garson - kapelmistrz Nieetatowej Orkiestry Wojskowej w Zamościu. Wszystkim nagrodzonym składam w tym miejscu Serdeczne Gratulacje i życzę wielu sukcesów w pracy dla zamojskiej kultury.
Imprezę uświetnił swoim występem Zamojski Kwartet Smyczkowy z koncertem upamiętniającym przypadającą w tym roku 70 rocznicę urodzin Marka Grechuty i występ Kamila Bednarka znanego wykonawcy muzyki reggae z zespołem. Na zakończenie Gali miało miejsce spotkanie towarzyskie.

Post powstał na podstawie artykułu opublikowanego w Nowym Kurierze Zamojskim
Więcej o Gali Podsumowania Roku Kulturalnego 2015 przeczytacie w "papierowym" i elektronicznym wydaniu Nowego Kuriera Zamojskiego na stronie:

poniedziałek, 21 grudnia 2015

"Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo, kreujemy przyszłość" - konferencja zamykająca projekt.

Logo Projektu
"Mało jest w świecie krajów, w których
historia kultury materialnej byłaby równie
silnie jak w Polsce związana z drewnem"
                                             Jan W. Rączka

We środę 15 grudnia br. członkowie Zarządu Stowarzyszenia Turystyka z Pasją (Dominika i Ja) uczestniczyli w Konferencji zamykającej Projekt "Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo, kreujemy przyszłość" organizowanym przez Lidera Projektu Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN w Lublinie.

Takimi słowy pana Tomasza Pietrasiewicza, będących wstępem do publikacji projektowej "Drewniany Skarb"  można w skrócie opisać idee całego projektu: "Lubelszczyzna przez wieki posiadała bogatą tradycję wykorzystywania drewna w budownictwie i innych gałęziach gospodarki, dzięki dużym skupiskom leśnym występującym na tym terenie. Drzewa nadały charakter krajobrazowi przyrodniczemu tego miejsca, natomiast drewno, jako podstawowy budulec, tworzyło koloryt okolicznych wsi i miasteczek. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu drewniana architektura dominowała w całym regionie. Dwie wojny światowe, a następnie okres PRL-u doprowadziły do zniszczenia i dewastacji znacznej części budownictwa drewnianego. Zniszczone zostały cenne zabytki architektury oraz całe miasteczka. Dewastacji uległy także wielkie obszary leśne.
Ja podczas konferencji
fot. Dominika Lipska
W projekcie "Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo, kreujemy przyszłość" chcemy podkreślić jak niezwykłym materiałem  budowlanym jest drewno i pokazać jak silnie definiowało ono charakter krajobrazu kulturowego regionu.
Lubelszczyzna leżąca na pograniczu Wschodu i Zachodu przez setki lat zachwycała niezwykle różnorodną drewnianą architekturą ludową. Różnorodność wynikającą głównie z geografii i historii tych terenów była przyczyną krzyżowania się i wzajemnego oddziaływania różnych tradycji budowlanych. Można tu było zobaczyć kościoły rzymskokatolickie, cerkwie prawosławne i greckokatolickie, zbory protestanckie, żydowskie bożnice, a nawet meczety tatarskie, przede wszystkim jednak małe miasteczka z tak bardzo charakterystyczną drewnianą zabudową i czworobocznymi rynkami, zamieszkiwane najczęściej przez Polaków i Żydów (choć nie tylko).
Jednym z najważniejszych czynników, które miały wpływ na urodę miasteczek było drewno - budulec, z którego powstawała większość domów, świątyń i innych obiektów. Wiązało się to z powszechną obecnością  dużych, zwartych kompleksów leśnych obok powstających wsi, miasteczek cz też dworów. Na setki lat budownictwo drewniane stało się nierozerwalną i najbardziej widoczną częścią polskiego krajobrazu. Architektura drewniana było poniekąd jego organicznym przedłużeniem".
Jak pisze dalej Tomasz Pietrasiewicz: "W projekcie "Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo, kreujemy przyszłość" pokazujemy funkcję, jaką pełniło i nadal może pełnić, drewno w dawnej architekturze polskiej. Prezentujemy zachwycającą jednorodność i harmonię architektury drewnianej ze środowiskiem przyrodniczym. Szukamy odpowiedzi na pytanie skąd brał się unikalny charakter drewnianych domów i uroda małych miasteczek i ich drewnianą zabudową". 

My w ramach projektu uczestniczyliśmy w zorganizowanych na początku września br. dwudniowych warsztatach dla przedstawicieli instytucji samorządowych i kultury w Muzeum Wsi Lubelskiej.

Organizatorom Konferencji i Liderom Projektu "Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo, kreujemy przyszłość" dziękujemy za zaproszenie.

WIĘCEJ O PROJEKCIE "DREWNIANY SKARB. CHRONIĄC DZIEDZICTWO,
KREUJEMY PRZYSZŁOŚĆ MOŻNA DOWIEDZIEĆ SIĘ ZE STRONY INTERNETOWEJ:

środa, 16 grudnia 2015

Drugi odcinek cyklu: "Zamość znany i nieznany"

Kolejny film Stowarzyszenia Turystyka z Pasją z serii "Zamość znany i nieznany" pt. "Kozacy i piwo" na naszym kanale na you tube.
Tym razem przygotowaliśmy dla Państwa dokończenie historii o oblężeniu Miasta Idealnego przez wojska Bohdana Chmielnickiego hetmana wojsk kozackich i tatarskich w roku 1648. W przepełnionej twierdzy zaczęło brakować żywności i wody pitnej, wybuchła epidemia, co zmusiło wojska broniące się w Zamościu do podjęcia pertraktacji. Poseł królewski przybyły do miasta w ten sposób relacjonował całą sytuację następująco: "Ludzie pochorzeli, trupa wszędzie pełno, niedostatek piwa, chleba i inszej żywności, konie i dobytek od niedostatku pozdychały, pełne ich ulice i rynki zaczym smród wielki i nieznośny". Jak zakończyły się pertraktacje dowiesz się z naszego filmu. Również w tym odcinku usłyszycie od Dominiki kilka anegdot związanych z zamieszkującymi Zamość w tamtym okresie Ormianami. Całość dopełnia fakt, że kręciliśmy ten odcinek nie byle gdzie, ale w gościnnych wnętrzach Restauracji Muzealna Ormiańskie Piwnice w Zamościu serwującą kuchnię między innymi właśnie Ormiańską.  

Zapraszamy do oglądania i polecania naszej produkcji znajomym.


Następny odcinek naszego cyklu obejrzycie na naszym kanale You Tube już w kolejny wtorek 22 grudnia br.  

NIE CHCESZ PRZEGAPIĆ ODCINKA - SUBSKRYBUJ NASZ KANAŁ 

Zapraszamy do oglądania!

niedziela, 13 grudnia 2015

Lucjan Świetlicki - wspomnienie o człowieku, który zaraził mnie swoją pasją

Lucjan Świetlicki
(archiwum Rodziny Świetlickich)
Zaczynam tworzenie Galerii Postaci na moim blogu od człowieka, dzięki któremu odkryłem w sobie zamiłowanie do historii Mojej Małej Ojczyzny. 
Poznałem Go, jako kilkuletni chłopiec podczas spotkania zorganizowanego w Domu Kultury w Piaskach. Z otwartymi ustami słuchałem Jego opowieści o dawnych, jakże ciekawych i pasjonujących dziejach Rodzinnej Ziemi, z której wyrosłem, która mnie kształtowała, którą ukochałem... Mowa tutaj o śp. Lucjanie Świetlickim.
Lucjan Świetlicki - ur. 31 marca 1931 roku w rodzinnej miejscowości Pilaszkowicach - Bazarze w Gminie Rybczewice, zm. 2 marca 2014 roku. Historyk, wybitny regionalista, nauczyciel i wychowawca wielu pokoleń młodzieży, harcerz, autor wielu książek, opracowań, artykułów dotyczących historii regionu, a także poeta piszący o swoim miejscu na ziemi, które Go kształtowało słowami wiersza:

"Pamiętam długie wiejskie rozmowy,
na przyzbach starych, ubogich chat,
całych pokoleń, 
a w każdym słowie jawił się dla mnie nieznany świat.
Tam była księga ludzkiego życia,
która mi służy jeszcze do dziś,
tu świata mego było odkrycie
tam kształtowała się moja myśl"
                                                    Lucjan Świetlicki - "Piaski w życiorysach" - 2002

Rzeka Giełczew we wsi Bazar
(fot. Tomasz Banach)
Pan Lucjan to również autor książek o bliskiej memu sercu Gminie Rybczewice. Jako pierwszy podjął się on zbadania, zebrania i opracowania bogatej historii tego terenu w swojej monografii "Dzieje Gminy Rybczewice" oraz książce "Dwory nad Giełczwią". W swoim obszernym opracowaniu "Historie, biogramy, legendy i notki znad Giełczwi, Radomirki, Sierotki" przybliża czytelnikowi ciekawy zbiór ukazujący krajobraz kulturowy regionu, życiorysy osób z nim związanych, zbiera legendy i podania ratując je w ten sposób przed zapomnieniem i zatarciem spowodowanym upływem czasu. W swoich dziełach dużą rolę zwraca na piękno przyrody i krajobrazu co możemy dostrzec chociażby wczytując się w pierwsze strofy wiersza "Wierna rzeka" z 22.07.2005 roku.

"Ej, ty Giełczwio, wierna rzeko,
twoje wody w słońcu lśnią,
pokłoniłaś się już wiekom,
i mkniesz ku przyszłości dniom."  

Dorobek Pana Lucjana to także niezliczona ilość spotkań (również z młodzieżą), podczas których przybliżał historie licznym rzeszom słuchaczy, prezentował i promował walory krajoznawcze, przyrodnicze i turystyczne Naszej Wspólnej Małej Ojczyzny. Miałem to szczęście, że udało mi się uczestniczyć w kilkunastu tego typu spotkaniach. Pan Lucjan był pomysłodawcą i założycielem wielu stowarzyszeń i towarzystw regionalnych w tym Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego w Rybczewicach. Dbał o pamięć również swoich przodków wydając w 2007 roku genealogiczne opracowanie dziejów swojej rodziny "Skąd nasz ród? Saga rodów Świetlickich, Olechów, Lesiewiczów i Szabałów na tle dziejów królewskiej wsi Bazar".
Ostatnie nasze dłuższe spotkanie miało miejsce w domu przy ul. Lubelskiej w Piaskach 20 listopada 2013 roku. Rozmawialiśmy wówczas jak zwykle o historii regionu i o ludziach z nim związanych. Pan Lucjan snuł plany na przyszłość dotyczące wydania książki, nad którą pracował, a poświęconej działalności oświatowej i postaciom nauczycieli szkół z terenu Gminy Rybczewice. Niestety nie zrealizował swoich marzeń w postaci wydania tego opracowania. Lucjan Świetlicki zmarł 2 marca 2014 roku po długiej chorobie. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Piaskach - miasteczku, które ukochał i w którym spędził większą część życia, którego dzieje badał i opisywał. O tylu rzeczach chciałem jeszcze z Nim porozmawiać, o tak wiele spraw zapytać... Trudno w tych kilku słowach przybliżyć postać tak wybitną, tak pracowitą i zaangażowaną w życie społeczne. To tylko krótka notka o człowieku, który zmienił moje życie. Chcę w ten sposób oddać hołd Jego pamięci. Wierzę w to, że teraz Pan Lucjan na wieczystych niwach tworzy kolejne strofy poezji, opowiada ciekawe legendy, "promuje" nasz region w Niebieskich Ostępach. Cześć Jego Pamięci!  

   

piątek, 11 grudnia 2015

Wystawa "Koronki, tiurniury, aksamity..." już w Nadszańcu

Suknia dworska z II poł. XVI w.
Wystawa kostiumów i strojów historycznych "Koronki, tiurniury, aksamity...", zorganizowana prze
z Stowarzyszenie Turystyka z Pasją, którą przez cały letni sezon turystyczny mogliśmy oglądać w kazamacie zachodniej Bastionu II w Zamościu, na nową lokalizację. Na okres zimowy została przeniesiona do lokalu nr 22 w Nadszańcu  przy ul. Łukasińskiego. Powodem zmiany miejsca eksponowania wystawy były trudne warunki panujące w Bastionie II w okresie jesienno - zimowym. 
Na wystawie można oglądać kilkanaście kostiumów i strojów historycznych pokazujących modę od końca wieku XVI do końca wieku XX. Głównym trzonem wystawy są suknie z kolekcji naszej Pani Prezes Dominiki Lipskiej i Wiceprezes Sylwii Jagody. Panowie jednak także znajdą coś dla siebie. Na ekspozycji znajdują się stroje (mundury) różnych formacji wojskowych z różnych epok w tym oryginalne umundurowanie z lat PRL. jak do tej pory nasza wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta i turystów odwiedzających Zamość. W okresie od 1 czerwca do 15 października br odwiedziło ją ponad 9000 osób. 
Wystawę w nowej lokalizacji można zwiedzać z oczekującym na Państwa przewodnikiem do początku kwietnia przyszłego roku (wiosną wystawa powróci ponownie do Bastionu II) od wtorku do niedzieli od godz. 13:00 do 14:00 lub w innych godzinach, po wcześniej rezerwacji pod nr tel. 885 451 313. 

Zwiedzanie wystawy jest BEZPŁATNE!!!
Więcej o wystawie dowiesz się klikając link poniżej
Strona wystawy "Koronki, tiurniury, aksamity..."

Więcej zdjęć z wystawy zobaczysz: TUTAJ

czwartek, 10 grudnia 2015

Otwarcie wystawy "Jan Zamoyski - konflikty zbrojne - Rzeczypospolita - Europa" W Muzeum Zamojskim w Zamościu

Plakat Wystawy
Wczoraj (9 grudnia br) miałem przyjemność uczestniczyć w uroczystości otwarcia wystawy czasowej "Jan Zamoyski - konflikty zbrojne - Rzeczypospolita - Europa" w Muzeum Zamojskim w Zamościu. Wystawa prezentuje wybitną postać jaką był Jan Zamoyski - Kanclerz i Hetman Wielki Koronny, mąż stanu, mecenas - założyciel miasta Zamościa i ogromnej majętności ziemskiej jaką była Ordynacja Zamojska. 

Jan Zamojski urodził się 19 marca 1542 roku w drewnianym zameczku w Skokówce w niezbyt zamożnej rodzinie szlacheckiej jako najstarszy syn Stanisława i Anny Herburtówny. Gruntowne wykształcenie zdobył Jan w różnych ośrodkach naukowych, poczynając od szkoły w Krasnymstawie, poprzez Kolegium Królewskie w Paryżu, aż do kilkuletnich studiów we włoskiej Padwie. Wiedza i znajomość zachodniej kultury pozwoliły Zamoyskiemu po powrocie do kraju rozpocząć szybką karierę polityczną i wojskową a co za tym idzie zgromadzić potężny majątek w utworzonej w 1589 roku ordynacji i przystąpić do budowy Miasta Idealnego. Jan Zamoyski zmarł na atak serca 3 czerwca 1605 roku pozostawiając po sobie ogromny dorobek budzący powszechne uznanie.

Na wystawie w Muzeum Zamojskim można obejrzeć pamiątki po Janie Zamoyskim, starodruki, militaria używane na przełomie wieków XVI i XVII. Na licznych planszach możemy zapoznać się z historiami bitew stoczonych pod dowództwem Wielkiego Hetmana. Podczas otwarcia wystawy interesujący wykład o Janie Zamoyskim wygłosił jeden z jej autorów pan Mirosław Bańkowski.

Polecam odwiedzić Muzeum Zamoyskie w Zamościu, by zgłębić swoją wiedzę o mieście i jego założycielu. 
W okresie zimowym muzeum można zwiedzać od wtorku do niedzieli w godz. 9:00 - 16:00

Więcej zdjęć z otwarcia wystawy zobaczysz: TUTAJ

wtorek, 8 grudnia 2015

"Zamość znany i nieznany" - pierwszy odcinek mini cyklu filmowego o Zamościu

Bastion VII w Zamościu
Dzisiaj na kanale You Tube nasze Stowarzyszenie Turystyka z Pasją opublikowało pierwszy premierowy, całkowicie amatorski filmik z nowego mini cyklu pt. "Zamość znany i nieznany". Chcemy dzięki naszym filmowym opowieściom przybliżyć znane i mniej znane losy Hetmańskiego Grodu, pokazać ciekawe miejsca i opowiedzieć losy ludzi z nim związanych. 
Tematem pierwszego odcinka jest oblężenie Zamościa przez wojska kozacko-tatarskie pod wodzą Bohdana Chmielnickiego z 1648 roku. Nasza Pani Prezes Dominika Lipska opowiada w "superprodukcji" o pierwszym oblężeniu miasta - twierdzy w nietuzinkowy i ciekawy sposób. Z filmu dowiecie się np. czego zaczęło brakować w oblężonym Zamościu i co przyczyniło się do tego, że o mały włos wojska hetmana Chmielnickiego nie dostały by się w mury "Perły Renesansu".  

Prosimy o wyrozumiałość, gdyż są to nasze pierwsze zmagania z X muzą (po raz pierwszy stanąłem na szczęście za kamerą).  Kolejne odcinki naszego cyklu będzie można oglądać w każdy wtorek po godz. 19-ej. Zapraszamy do oglądania, komentowania i polecania naszej produkcji swoim znajomym. Miłego oglądania!


poniedziałek, 7 grudnia 2015

Zamojski Jarmark Świąteczny i spotkanie z Mikołajem

Tomasz i Mikołaj fot. Dominika Lipska
Wczoraj (6 grudnia br) na Zamojskim Rynku Wielkim spotkałem Mikołaja w jego święto. Może już jestem nieco za stary na jego wizytę, ale nadal gorliwie w niego wierzę... bo jak tu nie wierzyć po takim spotkaniu.
Po za Mikołajem na Zamojskim Starym Mieście wiele się wczoraj działo. Podczas Jarmarku Świątecznego można było obejrzeć, zakupić a nawet popróbować świątecznych produktów prezentowanych przez licznych wystawców na płycie Zamojskiego Rynku. Już od rana można było po raz pierwszy poślizgać się na uroczyście otwartym tego dnia lodowisku, posłuchać świątecznych piosenek, spotkać Mikołaja oraz urocze dziewczyny w strojach Mikołajek. W rolę ciągnących Mikołajów reniferów wcieliły się, wcale nie słabiej ryczące od nich motocykle oraz wozy terenowe. Te ostatnie parkując na głównym placu miasta ustawiły się w kształt nieco "zabłoconej" choinki.
Nasze Stowarzyszenie Turystyka z Pasją także wzięło aktywny udział w tegorocznym Jarmarku. Co prawda stoiska swojego nie mieliśmy i niczym nie handlowaliśmy, ale wystartowaliśmy w konkursie na Najlepsze Pierniczki Świąteczne upieczone i przystrojone przez naszą Prezes Dominikę Lipską (bardzo pyszne). Niestety nie udało się zdobyć nagrody fundowanej przez Prezydenta Miasta Zamościa, ale samo zaangażowanie również się liczy. Przecież chodziło głównie o dobrą zabawę. 
Jak zwykle zapraszam Wszystkich do zwiedzania Zamościa, Roztocza i Lubelszczyzny.Tutaj mimo tego, że na dworze z pogodą różnie zawsze jest co zwiedzać i dobrze się przy tym bawić. Do zobaczenia na wycieczkach z Przewodnikami z Pasją.

Chcesz lepiej poznać naszą przewodnicką ofertę kliknij: TUTAJ    

środa, 2 grudnia 2015

Z pamiętnika przewodnika - Grudniowa wycieczka po Zamościu

Przed Zamojskim Ratuszem
Rzadko zdarza mi się fotografować z oprowadzanymi grupami, gdyż często albo brakuje na to czasu, albo nie ma w pobliżu zaprzyjaźnionego fotografa. Tym razem jednak stało się inaczej. Dzięki temu że w pobliżu była jak zwykle niezawodna Dominika.
Wczoraj (1 grudnia br.) Przewodnicy z Pasją oprowadzali po Zamojskim Starym Mieście bardzo sympatyczne grupy przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości z Polski, Litwy, Łotwy, Węgier i Rumunii.
Ja osobiście oprowadzałem grupę gości z Węgier i Rumunii. Mimo niesprzyjającej pogody starałem im się w ciekawy sposób przedstawić wyjątkowe atrakcje turystyczne Hetmańskiego Grodu, zapoznać z architekturą, zaprezentować znane postacie związane z Zamościem. Tłumacze wytrwale przekładali na języki narodowe moje opowieści o wybitnym założycielu miasta Janie Zamoyskim, architekcie Bernardo Morando, o Zamojskiej Twierdzy i jej oblężeniach oraz o wielu innych ciekawostkach związanych z miastem. Szkoda, że nasze wspólne zwiedzanie trwało jedynie dwie godzinki.
W kultowym dla Zamościa miejscu -
- przy ratuszowych schodach
A, że jak mówi przysłowie Polak - Węgier dwa bratanki... przybyłym do Miasta Idealnego Węgrom najbardziej chyba podobała się moja opowieść o polskim stroju szlacheckim, który miałem na sobie i o jego elementach związanych z Krajem Węgrzyna. Pamiętajmy bowiem, że szamerunki zdobiące stroje szlacheckie uważane za typowo polskie, przywędrowały do nas z Bliskiego Wschodu właśnie przez Węgry, za sprawą Króla Stefana Batorego, który rozpowszechnił je wśród szlachty.
Jednym z punktów zwiedzania, który wzbudził bardzo duże zainteresowanie uczestników był tradycyjnie strzał z armaty i szkolenie puszkarskie na plateau Bastionu VII. Na zakończenie wszyscy zrobiliśmy sobie tradycyjne zdjęcia na Zamojskim Rynku Wielkim. Część przybyszów z Bałkanów zapowiedziała swój przyjazd do Zamościa na dłuższe zwiedzanie i pobyt. ZAPRASZAMY!!!

POLECAM WYCIECZKI Z PRZEWODNIKAMI Z PASJĄ